czwartek, 31 lipca 2014

Rozdział 43 - Nowi w Studio

DWA DNI PÓŹNIEJ
VIOLETTA
Dzisiaj pierwszy dzień z nowymi uczniami. Mam nadzieję że dostanie się do nas tez parę miłych osób oprócz tego  wrednego Diego. Dzisiaj mamy tez się dowiedzieć czegoś nowego na temat przedstawienia.Właśnie wchodzę razem z Leonem do Studia.
-Viola chodźcie szybko bo jest spotkanie z dyrektorem - Powiedziała Fran nie dając nam spokojnie wejść. Od razu skierowaliśmy się do głównej sali i zajęliśmy miejsca.
-Chciałbym Wam przedstawić trzech nowych uczniów - Patrzyliśmy na dyrektora z zaciekawieniem.
-To jest Diego - Wskazał na znanego mi już chłopaka - To Marco - Wskazał tym razem na chłopaka z czarnymi włosami. - A to jest Ana - Wskazał na niską brunetkę o długich włosach. Pomachaliśmy im i zaczęliśmy omawiać przedstawienie.
-W takim razie na pierwszym miejscu Hoy Somos Mas i wykona go Ludmiła przy pomocy Fran,Cami,Naty i Any. Marco,Andres, Maxi, Leon, Diego i Broduay zagrają na instrumentach. Zgoda? - Przedstawił pierwszy pomysł i zapytał nas o zdanie.
-Tak jasne - Powiedziała Ludmiła i się lekko uśmiechnęła
-Następnie Leon zaśpiewa Entre Dos Mundos a Broduey, Maxi i Andres pomogą Leonowi. - Leon sie lekko uśmiechnął i przytaknął.
-Następnie stworzycie piosenkę grupową którą zaśpiewają wszyscy. - Powiedział dyrektor. Czułam że nie będzie to łatwe zadanie. Musimy napisać coś naprawdę dobrego.
-Na koniec mocny akcent - Powiedział Pablo i wszyscy na niego spojrzeli. -Piosenka Diego którą zaśpiewa on w duecie z Violettą. - Spojrzałam na Leona z przerażoną miną a on uścisnął moją dłoń i lekko się uśmiechną.
-Wszystko zakończymy romantycznym pocałunkiem - Powiedział a mnie kompletnie zamurowało. Co jak co ale całować się z Diego to ja nie zamierzam. Spojrzałam w jego stronę i widziałam jego zwycięski uśmiech. Dziewczyny za to nie miały zbyt wesołych min a Leon był bardzo zły. Postanowiłam działać.
-Pablo przepraszam ale czy ten pocałunek jest konieczny? - Zdałam pytanie mając nadzieję że jednak zmieni zdanie.
-Tak. To będzie idealnie oddawało charakter piosenki - Powiedział stanowczo i wiedziałam że go nie przekonam. Leon jeszcze bardziej się zdenerwował.
-Przepraszam ale ja nie będę całowała się z Diego. - Powiedział stanowczo i czekałam na reakcję Pablo w końcu niech coś z tym zrobi.
-Możemy jedynie zmienić pocałunek z prawdziwego na udawany. Staniecie tyłem do kamery i udacie że się całujecie. Może być? - Zdał pytanie dyrektor. Spojrzałam na Leona który lekko kiwną głową.
-Zgadzam się - Powiedziałam i przytuliłam się do Leona. Mam nadzieję że Diego nie wymyśli nic głupiego. Po chwili usłyszeliśmy dzwonek co oznaczało że mamy koniec lekcji. Nowi gdzieś poszli.
-Kochanie idę z chłopakami poćwiczyć - Odezwał się Leon po czym pocałował mnie w policzek i wyszedł razem z resztą chłopaków a ja zostałam z dziewczynami.
-Fran co ci jest? - Zdałam pytanie widząc minę Włoszki
-Ten Marco jest taki przystojny - Ledwo wymamrotała Fran
-Aha. Czyli się zakochałaś? - Zadała pytanie Cami
-Nie no co ty - Powiedziała już normalnie Fran. Zaszła na ziemię a lądowanie musiało być dość twarde. Skończyłyśmy temat i wyszłyśmy z sali kierując się do chłopaków. Podeszłam i przytuliłam się do Leona. On się jedynie lekko uśmiechnął i dalej się przyglądał Anie. Tylko czemu?
-Kochanie czemu tak na nią patrzysz? -Zadałam pytanie. Niestety nie otrzymałam odpowiedzi.
-Ładniejsza jest ode mnie? - Zadałam pytanie a Leon momentalnie się obudził
-Co? O czym ty mówisz? - Zdała pytanie. Był dość mocno zdziwiony.
-Tak się przyglądasz tej dziewczynie - Wskazałam na Ane - Tylko nie wiem czemu. Chcesz mnie wymienić? -Kontynuowałam
-Nie kochanie - Powiedział z uśmiechem - Tylko... - Chciał kontynuować ale nie dała mu dokończyć brunetka której wcześniej przyglądał się Leon

                                                   ANA
Postanowiłam podejść do Leona i reszty. Widziałam jak mi się przygląda. W sumie dawno sie nie widzieliśmy. Ostatni raz kiedy  go widziałam to był o wiele niższy. A teraz jest wysoki i jeszcze bardziej przystojny.
-Cześć Leoś - Powiedziałam z wielkim uśmiechem podchodząc do grupki stojącej przy szafkach
-Leoś? - Zdała pytanie niska brunetka stojąca obok Leona
-Tak, cześć - odpowiedział niezbyt zadowolony.
-Może przedstawisz mi swoich przyjaciół?- Zadałam pytanie patrząc się na chłopaka.
-Może tak - Powiedział dość nerwowo - To jest Fran, Cami, Naty i Ludmiła - Wskazał na dziewczyny stojące obok ściany.
-Cześć miło mi was poznać - Pomachałam do dziewczyn które wcześniej przedstawił mi Leon.
-To jest Violetta. Moja dziewczyna - Powiedział dość mocno akcentując słowo dziewczyna, po czym przytulił brunetkę do siebie. Dokładnie jej się przyjrzałam. Nic ciekawego tak szczerze. Nie wiem co on w niej widzi.
-A to jest Broduey, Fede, Maxi, Andres - Wskazał tym razem po kolei na chłopaków. Przywitałam się z każdym podając im dłoń.
-Okej, to już wam nie przeszkadzam. Widzimy się na zajęciach - Powiedziałam po czym odeszłam od nich. Wyglądają na całkiem spoko uczniów ale zobaczymy co się będzie działo później. W końcu nie pozwolę na to aby wszyscy byli szczęśliwi.

LEON
Już miałem nadzieję że jej nie spotkam kiedy ona pojawiła się w szkole. Nie mogła wybrać sobie żadnej innej tylko tą. Jest tyle innych szkół w Buenos Aires.
-Leoś? - Viola zaczęła przedrzeźniać Ane
-Viola uspokój się - Powiedziałem z uśmiechem patrząc w jej oczy.
-To czemu ona mówiła do ciebie Leoś? - Zdała pytanie z dość poważną miną
-Bo kiedyś się przyjaźniliśmy - Powiedziałem po czym pocałowałem moją ukochaną w policzek. W końcu ruszyliśmy na kolejne zajęcia. Teraz mieliśmy lekcje tańca z Jackie. Nowi uczniowie mieli gorzej bo kompletnie nie widzieli co się dzieje.
-Dobierzcie się w pary! - Krzyknęła Jackie - Przećwiczymy układ numer 2 - Dodała po chwili. Już wiedziałem kto będzie moją parą. Podszedłem do Vilu i chwyciłem jej dłoń uśmiechając się.
-Leon mógłbyś mi pomóc? - Zdała pytanie Ana która pojawiła się nie wiadomo skąd. Zrobiłem pytającą minę nadal trzymając dłoń Violi
-Nie mam pary - Powiedziała ze smutną miną. - Chyba mi nie odmówisz? - Zadała pytanie po chwili.
-A jednak - Powiedziałem po czym ruszyliśmy z Violettą na środek sali.
-No proszę Leon - Powiedziała po czym wyrwała mnie od Violi i pociągnęła w swoją stronę. Viola przyglądała się temu ze zdziwieniem.
-Nie będę z tobą tańczył - Powiedziałem dość głośno a Jackie spojrzała na nas zła.
-Co się dzieje? - Zadała pytanie nauczycielka.
-Nie będę z nią tańczył - Powiedziałem i wskazałem na brunetkę która stała przede mną.
-Leon tańczysz z Violą - Powiedziała a mi ulżyło. Odwróciłem się w stronę mojej partnerki i stanąłem obok niej.
-Ty tańczysz z Diego - Powiedziała do Any wskazując na chłopaka. Reszta lekcji tańca minęła nam spokojnie. Po lekcjach udaliśmy się na łąkę aby wymyślić jakąś grupową piosenkę i powiem szczerze że nawet nam się udało. Wyszła całkiem niezła. Już za 3 dni przedstawienie. Mam nadzieję że wszystko wyjdzie idealnie.

LARA
Właśnie czekam na Leona. Ma się dziś przesiąść na nowy motor. Mam nadzieję że pójdzie mu świetnie. Zresztą jak zwykle. O widzę go. Jak zwykle z Vilu.
-Cześć Leon, hej Viola - powiedziałam całkiem spokojnie.
-Cześć - odpowiedzieli zgodnie.
-Leon dziś nowy motor pamiętasz?- Zadałam pytanie
-Jasne. - Odpowiedział. - To ja idę się przebrać. - Dodał po chwili po czym pocałował Vilu w policzek i udał się do szatni. Viola poszła i jak zwykle stanęła przy barierkach aby widzieć Leona. A ja czekałam na niego z motorem. Wyszedł z szatni w przeciągu 5 minut i skierował się w moją stronę. Wziął motor i wyjechał na tor. Pojeździł około 2 godzin i zszedł.
-Motor jest spoko - Powiedział podając mi maszynę.
-To dobrze - Powiedziałam. W tym czasie podeszła do nas Viola
-Za trzy dni przyjeżdża sponsor. - Powiedziałam
-Co, chyba sobie żartujesz? - Zadał pytanie dość zły Leon
-Nie - Powiedziałam lekko wystraszona - Czemu? - Zadałam pytanie po chwili
-Akurat za trzy dni w Studio mamy przedstawienie - Powiedział obojętnie
-Leon przecież motory to twoja pasja. Więc nic się nie stanie jak nie pójdziesz na to przedstawienie - Powiedziałam dość przekonującą.
-Lara dobrze wiesz że muzyka jest na pierwszym miejscu a motory na drugim - Powiedział zły
-Muzyka jest na pierwszym miejscu bo Violetta? - Zadałam pytanie zła
-Co? - Zapytał zdziwiony
-Muzyka jest na pierwszym miejscu bo chodzi o Violettę. Żeby nie ona nawet byś tam nie chodził - Powiedziałam całkiem wściekła. - Przyznaj się że robisz to dla niej - Powiedziałam
-Muzyka to moja pasja. A Violetta jest moją dziewczyną więc licz się ze słowami - Powiedział po czym zabrał Violettę i skierował się do szatni. Mogłam się tego spodziewać. No dobra znajdę kogoś innego skoro on nie ma zamiaru się pojawić...

****************
Poznaliście właśnie nowych uczniów. No nie wiem ten mi się nie podoba. Komentujcie :D Całuski :D

3 komentarze:

  1. Ciekawe kogo znajdzie Lara...
    Może sama pojedzie? To byłoby dość ciekawe ;D
    Fajny rozdział! ;D
    Ana, trzymaj sie z daleka od Leóna!
    Czekam na next! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OOO kochana jak cie dawno tu nie było :D
      W sensie twoich komci :)
      Może i sama pojedzie dobry pomysł :D
      Dziękuję ci kochana :*
      Buziaki :*

      Usuń
  2. A więc
    Ana
    Nowa osoba która trafia
    Na moja czarną listę.
    Ojjjj
    Już jej nie lubie hrrrrr
    Pablo, Pablo , Pablo...
    Ty mój drogi
    Również trafiasz na moją czarna listę.
    Jaki pocałunek!?
    Co ty masz za pomysły?!
    Czy ciebie porąbało do końca?!
    Tak , Chcerz rozwalić leonette
    bo kurde nie jesteś z Angie!
    Nie lubie cię -_-
    Ajjjj Lara
    Ty to jesteś
    na mojej czarnej liście
    od bardzo dawna :D
    Więc rozdział baaaaardzo mi się podoba
    Co ty wymyśliłaś ?? :D
    Jakaś intryga z tą Aną i Diego
    Ajjjj nie lubie ich ( i ciebie Pablo , też!)
    Rozdział boski kochana
    Wena dalej dopisuje i oby tak dalej :D
    Ja już kiedyś mówiłam żebyś trochę oddała mi tego
    Talentu
    A ty dalej samolubie trzymasz
    Go dla siebie!
    :)
    Ale i tak cię uwielbiam :*
    Heh :D
    Mam nadzieje że rozdział już nie długo :D
    Buziaki kochana :**
    ~Tinita Blanco

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Polecamy

Dodaj Swojego bloga do spisów