czwartek, 2 stycznia 2014

Rozdział 2 - Mamo, tato, możemy porozmawiać?

                                                                            Violetta
Wyszłam z domu i szłam w kierunku szkoły... Doszłam tam po jakichś 10 minutach. Weszłam do szkoły i się rozejrzałam. Zauważyłam chłopaka przy szafkach w szatni. Był strasznie przystojny. Chciałam do niego podejść i zagadać ale nie mam na tyle odwagi. Pewnie się już tu uczy. Spojrzałam na niego ostatni raz i on też na mnie spojrzał. Podeszłam do drzwi na których pisało Pokój Nauczycielski. Zapukałam a po chwili zawołano mnie do sali.

                                                                            Leon
Dziwne nigdy wcześniej nie widziałem tutaj tej dziewczyny. Podeszła do pokoju nauczycielskiego. Pewnie chce się dopiero zapisać. Jest śliczna. O kim ja myślę? Nawet jej nie znam. Ale jednak ma w sobie to coś co przyciąga. Ciekawe jak ma na imię. Mam nadzieję że niedługo się zapisze do Studio i się dowiem coś o niej.Dobra idę do domu.

                                                                      Violetta
Weszłam do pokoju nauczycielskiego i zobaczyłam dobrze zbudowanego mężczyznę o ciemnych włosach.
-Dzień dobry - zaczęłam
-Witaj. Co cię tutaj sprowadza? - Powiedział mężczyzna
-Jestem Violetta i chciałabym się zapisać do Studio
-A ja jestem Pablo dyrektor Studio. Miło mi cię poznać. Jeżeli chcesz się zapisać to tutaj masz kartę zgłoszeniową
-Mi również. Kiedy mam odnieść kartę - zapytałam
-Najlepiej jutro. Dasz radę ?
-Tak
-Przesłuchanie ze śpiewy jest w piątek a z tańca w sobotę. Wyniki natomiast ogłosimy w niedzielę
-Dobrze dziękuję bardzo. Do widzenia
-Do zobaczenia - Odpowiedział
Wyszłam z pokoju nauczycielskiego. Miałam nadzieję że zobaczę jeszcze tego chłopaka ale nigdzie go nie było. Trudno. Nawet go nie znam. Udałam się do domu. Muszę przecież porozmawiać z rodzicami na temat studio. Jakieś 10 minut później byłam już w domu. Teraz albo nigdy.
-Mamo, tato możemy porozmawiać? - zaczęłam nie pewnie
-Tak o co chodzi kochanie - zapytał tata
-Pamiętacie jak pytałam Ramallo o ta nowo otwarta szkołę? - zapytałam
-Taki co z tego? - zapytał obojętnie. Jakby wyczuwał o co chcę zapytać.
-Chcialabym się tam zapisać- Tata miał mine jak bym powiedziała coś nie dorzecznego. Bałam się że się nie zgodzi.Ale mama szybko powiedziała:
-Ona ma racje kochanie. Ja jej wszystkiego nie nauczę
-To jak tatusiu ?
-No dobrze zgadzam się - tato powiedział to jakoś nie pewnie
Naprawdę? Tak bardzo cię kocham !! Dziękuję ci tatusiu !! - Powiedziałam z radością w glosie
-No zmykaj już zanim się rozmyślę - dodał szybko
A ja szybko złapałam za torebkę i pobiegłam na górę. Musiałam jeszcze wypełnić kartę zgłoszeniową. Jutro pójdę o oddam ją do szkoły. Może spotkam tego chłopaka? Pewnie nie. Marzenia. Wypełniłam kartę. Wszystko gotowe. Na reszcie będę mogła robić to co kocham.

                                                                   German
Nie wiem czy dobrze zrobilem. Moja maleńka dziewczynka pójdzie do szkoły. Pozna chlopców. A co jeśli się zakocha? Nie no German nie panikuj. W końcu nie jest juz taka mała. Nagle moja kochana żona zaczęła rozmowę
-Może pójdę jutro z Violą do Studio i zapytam czy jest dla mnie jakaś praca. - Powiedziałam do męża
-Przecież wiesz że nie musisz pracować kochanie. - Powiedział z troską w głosie. Wiedziałam że nie muszę pracować ale nudziło mi się w domu.
-Tak wiem. Ale już nie mogę siedzieć w domu
-No dobrze jeżeli to ma sprawić ci przyjemność to zgadzam się
I jeszcze Angie chce znaleźć sobie pracę w tym Studio. Jestem szczęśliwy.Jeżeli one są to ja też. Ale Violetta nie może mieć chłopaka. Nigdy. Moja mala dziewczynka.

                                                                     Violetta
Po wypełnieniu karty schowałam ją do torebki aby jej nie zgubić. Chciałam zacząć pisać w pamiętniku ale usłyszałam głos Olgi dobiegający z dołu.
-Maleńka kolacja - zawołała Olga
-Już idę Olga - odpowiedziałam
Zeszłam na dół. Kolacje zjedliśmy w ciszy. Nikt się nie odzywał. A ja bałam się zacząć rozmowę bo myślałam że tata za chwilkę zmieni zdanie.Zjadłam i poszłam na górę. Przebrałam się w piżamę i usiadłam na łóżko. Zaczęłam pisać w pamiętniku to co dzisiaj się wydarzyło. odłożyłam pamiętnik na szafkę. Położyłam się i zgasiłam światło.
Dziwne ale zaczęłam mysleć o tym chłopaku ze szkoły. Mam dziwne uczucie kiedy o nim myślę. jakby motyle w brzuchu. Ale ja go nawet nie znam. Pewnie ma dziewczynę i nawet nie będzie zainteresowany rozmową ze mną. Zgasilam światło i poszłam spać.

                                                                      Leon
Nie wiem czemu ale cały czas myslę o tej dziewczynie ze szkoły. Mam nadzieję że zapiszę się do szkoły. Chciałbym ją poznać. Ale ona pewnie nie będzie chciała gadać z kimś takim jak ja. pewnie ma chlopaka. Zgasiłem światło i poszedłem spać myśląc o tej dziewczynie.


                                       ***************
Jeżeli chcecie kolejny rozdział to piszcie. Podoba Wam się czy lepiej nie pisać ?? Tylko szczerze :P

środa, 1 stycznia 2014

Rozdział 1 - Wracamy do Buenos Aires

                                                                         Violetta
Wstałam dzisiaj tak jak zwykle około 8 rano. Udałam się do łazienki aby się umyć i umalować. Wróciłam do pokoju i wybrałam ubranie na dzisiejszy dzień. Mama zdążyła mnie już kilka razy zawołać na śniadanie. Zeszłam na dół aby zjeść wspólnie z rodzicami śniadanie. Mama była jakoś dziwnie zdenerwowana. Chodziła i ciągle spoglądała na tatę. W końcu nie wytrzymałam:
-Mamo czy coś się stało? -zapytałam
-Nie nie wszystko jest dobrze.  - Powiedziała dziwnym tonem mama.
Wiedziałam że coś jest nie tak ale skoro mama mówiła że jest w porządku to postanowiłam nie drążyć tematu. Po chwili odezwał się tato:
-Córeczko chciałem ci powiedzieć coś bardzo ważnego - zaczął
- Tak o co chodzi?
- Wracamy dzisiaj do Buenos Aires  - Powiedział to całkiem spokojnie
- Mówisz poważnie ?? Tatusiu na prawdę? -Dopytywałam z niedowożeniem w głosie
-Tak poważnie
-Tak bardzo cię kocham dziękuję !! - Chodziłam i krzyczałam po domu

                                                                       German
Violetta wyraźnie się ucieszyła. Dobrze że udało mi się przenieść interesy do rodzinnego kraju. Tam Violettcie będzie znacznie lepiej. Mi również. Tam mam Ramallo. No i Angie będzie mogla wrócić do pracy. tak bardzo jej na tym zależało.

                                                                           Angie
W końcu jej o tym powiedział. Już myślałam że jej nie powie i zawiezie na lotnisko. Na reszcie koniec tajemnic.

                                                                      Violetta
Tak bardzo się cieszyłam że moje emocje były nie do opisania. W końcu miałam wrócić do mojego rodzinnego miasta do Olgi i Ramallo. Tak się cieszyłam. Poszłam do pokoju i postanowiłam że zacznę się pakować. Wzięłam z szafy walizkę i zaczęłam pakować po kolei wszystkie moje ubrania i buty. następnie zabrałam się za kosmetyki i na końcu spakowałam laptopa. Chwileczkę zapomniałabym o moim pamiętniku. W ostatniej chwili w pośpiechu wyjęłam go z szuflady i wsunęłam do torby. Byłam już gotowa. Zeszłam na dół.
-Tato to kiedy jedziemy? - Zaczęłam wypytywać
-Za chwilkę - Odpowiedział tato
Daj nam 15 minut - dodała mama
-No dobrze - Pomyślałam że wytrzymam jeszcze te 15 min. Byłam pełna energii tak bardzo chciałam zobaczyć się z Olga i Ramallo. Chociaż po dłuższym zastanowieniu nie było już tak kolorowo. Przeprowadzka oznaczała nową guwernantkę. I w ogóle nie mam tam przyjaciół. Zresztą tutaj też. Ale tam jest Olga i Ramallo. W końcu wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do auta po czym ruszyliśmy w drogę na lotnisko. Na lotnisku nie było zbyt wielu ludzi. Szybko się odprawiliśmy. Później zdaliśmy bagaże. Po 30 minutach byliśmy już w samolocie i lecieliśmy do Buenos Aires.

2 godziny później

Byliśmy już na lotnisku w Buenos Aires. Zobaczyłam Ramallo i podbiegłam się przywitać. Zabrał nas do domu. Wracając do domu przejeżdżaliśmy koło nowo otwartej szkoły muzycznej o nazwie Studio 21.
-Ramallo co to za szkoła?
-To jest nowo otwarta szkoła muzyczna
-Aha
Wiedziałam że tata nie pozwoli mi się do niej zapisać. Do tej pory uważał że jak chcę się uczyć muzyki to wystarczą mi lekcje z mamą.

                                                                    German

O nie Violetta pyta o ta nową szkołę. na pewno będzie chciała się tam zapisać. Może jej w końcu pozwolić? Ile może uczyć ją Angie. No nie wiem. Nie będę nic wspominał. Może jednak nie będzie chciała się tam zapisać.

                                                                        Angie
No Violetta wypytuję o nową szkołę muzyczną. to dobry znak. Mam nadzieję że German pozwoli jej w końcu chodzić do normalnej szkoły.

                                                                         Violetta
W końcu jesteśmy. Wybiegłam z auta i pobiegłam do domu.
-Olga!! Olga!! ..... Olgita jesteś ??
-A kto to mnie woła swym pięknym głosem ??
- Olgita !!
-Violetta !! Wreszcie jesteś
Ucieszyłam się widząc Olgę. Jest dla mnie jak ciocia. Jak ktoś bliski.
-Oj Violu jakoś ostatnio zmizerniałaś
-Oj Olga nic mi nie jest
-Upiekłam twój ulubiony tort czekoladowy
Po chwili do domu weszli rodzice i Ramallo. Przynieśli walizki. Po chwili Olga wołała wszystkich do jadalni. Przygotowała obiad. Stęskniłam się za jej potrawami. Gotuje na prawdę świetnie.
Po obiedzie udałam się do pokoju i rozpakowałam walizkę. Było mi dobrze w moim starym pokoju.
Zeszłam na dół.
-Tato idę na spacer
-Dobrze idź
-To pa
- O a gdzie idziesz ?
-Idę do Studio zobaczyć jak tam jest. Tylko nic nie mów tacie
Dobrze robaczku. Uciekaj już
Wyszłam z domu i poszłam w kierunku szkoły....

                                       ****************
Piszcie mi czy chcecie ciąg dalszy czy coś. Nie wiem czy to w ogóle ma sens. No nie wiem. Chyba jednak nie mam talentu :( No ale zobaczymy

Witam !!

Cześć Wszystkim :) Jestem Pau Nielusia z bloga Violetta Mój Świat :) Na którego serdecznie zapraszam :)

Oczywiście później podam Wam kontakt do mnie :) I w każdej chwili będziecie mogli się ze mną skontaktować :)

Co to będzie za blog ?? Z opowiadaniami !! Będę tu opisywała życie Violi i Leona :) To jak w nim się zakochuje :)  Ale nie tylko Viola i Leon :) Nie nie wszyscy !! Znaczy moi wszyscy bohaterowie :)

Znajdziecie później zakładki takie jak Kontakt, Bohaterowie i Pomysły. Czyli będziecie pisać tam swoje pomysły (podpowiedzi) dla mnie a ja będę je wykorzystywała jeżeli będą mi się podobały :)
Będzie jeszcze jedna zakładka taka jak pytanie do bohatera :) Pewnie wiecie o co chodzi :) A jak nie to dowiecie się w swoim czasie :) To na razie tyle :) Później dodam pierwszy rozdział :)

Obserwatorzy

Polecamy

Dodaj Swojego bloga do spisów